ja jak zwykle postaram się dostosować

Ja już wiem że w nowym semestrze mam wolne piątki, oczywiście soboty i niedziele, więc spokojnie zdążę dojechać i mi wsio pasuje. Bo  na pewno nikt nie będzie ustawiał imprezy w poniedziałek czy wtorek

To się zobaczy jak już będzie konkretny weekend wybrany... Dostałam propozycję ciekawego fakultetu na niedzielę, ale nic nie jest pewne. A rzeczywiście myślę że opcja sobota/niedziela będzie pasowała większej liczbie osób niż piątek/sobota.

A dlaczego musi być przed lub też po długim weekendzie? Myślisz że w długi weekend ludzie będą jakieś wyjazdy organizować?
Więc mnie najlepiej zapisz na nie... bo co będę robić w ten konkretny weekend będę wiedziała dopiero w maju O_o Najwyżej dołączę do tych na "tak", jeżeli już się coś wyklaruje i będę pewna

ja jestem na tak! jeśli nie wyskoczy mi jakiś dzieciak, albo tornado mnie nie wciągnie, to się zjawię

A ja bym proponowała jednak długi weekend. W tym roku to i tak tylko 4 dni i raczej nikt na jakieś mega-wyjazdy się nie szykuje. Jestem za terminem z 3 na 4 maja. Tym bardziej, że większość "wyjezdnych" wraca na ten weekend do domu i może nie zechcieć wracać drugi tydzień z rzędu.
(Poza tym gdzieś w środku maja mam przedtermin z historii prawa sądowego i mi 10 nie pasi )

Ja się wypisuję z imprezy jakby kto pytał. Jeśli mam poświęcić 6h i sporo kasy na dojazd żeby się zbiorowo narąbać na jakimś wypizdowie, że tak to kolokwialnie ujmę, to ja wolę się spotkać na piwie podczas długiego weekendu, bo wtedy w szcz będę. Mogę Was nawet do mnie sprosić, rodzicielstwo wybywa

Poza tym maj to gorący okres u mnie będzie. Zbiegają mi się wszystkie terminy na oddanie zadań.